- Powinniśmy wracać - nalegał Gared,
kiedy las zaczął pogrążać się w mroku. - Dzicy
nie
żyją.
Tygodniowe Wyzwanie Książkowe nr 40: Książka na literę G. Liczy 844 strony.
Aerys Targaryen - Smoczy Król, zakończył swój szaleńczy żywot i władzę. Na Żelaznym Tronie zasiadł Robert Baratheon. Jednak po kilku latach jego panowania inni zbuntowani władcy postanowili zawalczyć o tron. A Targeryen pozostawił potomstwo, być może równie szalone jak on. Znowu pojawia się widmo wojny, a za Murem żyją istoty o wiele gorsze niż ludzie.
Zaczęłam trochę od tyłka strony, bo obejrzałam już wszystkie sezony serialu. Postanowiłam jednak sięgnąć również po książkę. Podoba mi się styl Martina. Uwielbiam, podobnie jak w serialu, Tyriona :) Czyta się przyjemnie i nawet szybko, choć książka obszerna. Fantasy nie jest moim ulubionym gatunkiem, ale zdecydowanie polecam tę pozycję i już poluję na kolejne tomy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz