niedziela, 19 czerwca 2016

36/52/2016 "Fabrykantka aniołków" Camilla Läckberg



KSIĄŻKA BIERZE UDZIAŁ W WYZWANIU:
CZYTAM, ILE CHCĘ!






 Remont miał im pomóc uporać się z żałobą.

Tygodniowe wyzwanie książkowe nr 35: Książka na literę F. Liczy 491 stron.
Wyzwanie książkowe nr 29: Literatura skandynawska. 

Po śmierci synka Ebba z mężem wraca na wyspę Valö, na której się urodziła. Budzi to duże zdziwienie, bo kiedy Ebba miała roczek z wyspy zniknęła bez śladu cała jej rodzina, została tylko ona. Niedługo po powrocie na wyspę wybucha pożar, a pod podłogą w jadalni są ślady zaschniętej krwi. Czy przeszłość chce dopaść jedyną ocalałą z rodzinnej tragedii? Sprawę przejmuje Patrik Hedström oraz jego ciekawska żona Erica.

Ósma część kryminalnej sagi o Fjalbace jest podobna do reszty. Standardowo wątek kryminalny zawiązuje do przeszłości. Znów pojawiają się też naziści i hitlerowcy. 

Zagadka kryminalna dobrze opracowana, płynnie łączy przeszłość i teraźniejszość. Jednak wątek obyczajowy w tej części był kiepski. Patrick idealny policjant, który zdradza żonie informacje ze śledztwa, Erica która zachowuje się bardziej nieodpowiedzialnie niż jej dzieci i  Anna, o której nawet nie wspomnę, bo żal. 

Niemniej akcja dzieje się szybko, bardzo wciąga i ogólnie jakoś tak dobrze odbieram tę książkę mimo oczywistych wad. Może po prostu mam sentyment do tej sagi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz