sobota, 17 września 2016

53/52/2016 "Ukarać zbrodnię" Erica Spindler


Ciasna, duszna garderoba pogrążona była w mroku, 
rozświetlała ją jedynie strużka mdłego  światła, 
przedostającego się z sypialni. 

Tygodniowe wyzwanie książkowe nr. 61: Kryminał. Liczy 480 stron.

Książkę tę zaproponowała mi przyjaciółka, tzn. pożyczyła mi ją, a ja przeczytałam ją do aktualnego wyzwania. 

Melanie May jest policjantką w małym miasteczku. Zazwyczaj zajmuje się drobnymi złodziejami, bójkami w barach, szukaniem zaginionych zwierzaków domowych. Kiedy w jej rejonie dochodzi do brutalnego zabójstwa na tle seksualnym, wie że w końcu ma szansę się wykazać. Niestety sprawą ma się zająć FBI i Connor Parks - świetny profiler.Uwagę Melanie przyciąga seria zgonów w dziwnych okolicznościach. A mordowani mężczyźni za życia znęcali się nad swoimi kobietami lu dziećmi, ale nie zostali ukarani. Ktoś sam wymierzył im sprawiedliwość. Melanie namawia Conora do współpracy, pełna wiary, że uda im się schwytać "Mrocznego Anioła".

Powieść jest bardzo wciągająca. Przeczytałam ją jednym tchem. Autorka posługuje się prostym stylem, co pomaga w nadążaniu za wątkami. Intryga uknuta całkiem nieźle, ale albo za dużo już kryminałów przeczytałam w życiu, albo autorka nie ukryła złoczyńcy zbyt dobrze, bo szybko zrozumiałam, kto za tym wszystkim stoi.

Jednak za dobrą fabułę i przyjemnie spędzony przy tej książce czas - polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz