czwartek, 29 października 2015

29/52 "Alfie kot wielorodzinny" Rachel Wells




Książka spełnia następujące kryteria: 
  • ma więcej niż 215 stron (352)
  • autorem jest kobieta
  • w tytule jest imię
  • została wydana w 2015r.
Trochę sceptycznie podchodziłam do tej książki. Bałam się, że będzie infantylna, ale miło się zaskoczyłam.

Po śmierci Margaret jej córka zamierza umieścić Alfiego w schronisku. Na wieść o tym, Alfie ucieka z pustoszejącego domu i za radą innych kotów postanawia zostać kotem dochodzącym. W rezultacie znajduje jeden stały dom i rozgląda się za innymi rodzinami, które pokochałby go równie mocno, dzięki czemu nie musiałby się martwić o przyszłość. Niestety wszyscy "ludzie Alfiego" są z różnych powodów nieszczęśliwi, a kotek bierze sobie za cel uszczęśliwienie ich wszystkich, dzięki czemu ma "pełne łapy roboty". 

Narratorem powieści jest tytułowy kot Alfie, który nie tylko relacjonuje wydarzenia, ale także opowiada o swoich uczuciach. Bardzo spodobało mi się to, że miejscami Alfie wyraża się jak małe dziecko, co nadaje realizmu, bo przecież koty często zachowują się jak dzieci. Lekko się czyta, a fabuła płynie wartko, bez cienia nudy.

Powieść pokazuje też ludzkie problemy, okrucieństwo wobec słabszych, pogoń za karierą. Jest to książka, którą mocno się przeżywa, ja niejednokrotnie podczas lektury płakałam lub śmiałam się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz