W początkach XIV Francją rządził Filip IV,
król o legendarnej urodzie.
Przeczytana w ramach wyzwania nr 13: Historyczna lub polityczna. Liczy 720 stron.
Bardzo obawiałam się tej lektury. Historia to był mój najbardziej znienawidzony przedmiot w szkole, więc jak łatwo się domyślić, za powieściami historycznymi raczej też nie przepadam. Jednak ta pozycja została wybrana w ramach książki czytanej w lutym w grupie BookAThon na facebooku.
Szczerze powiem, że zaskoczyła mnie ta powieść, bo okazała się bardziej przygodówką osadzoną w historycznym tle - za czasów panowania Filipa IV i jego walki z Templariuszami. I znaleźć można w niej wszystko co najlepsze: tajemnice, spiski, a nawet trochę magii. Czyta się szybko i bardzo przyjemnie, a zwłaszcza biorąc pod uwagę, że opisywane są fakty historyczne, a nie fikcja literacka.
Polecam z najzupełniej czystym sumieniem.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz