W lutym przeczytałam następujące książki:
Łącznie dało to 1517 stron, a od początku roku to już 2627 stron.
Zdecydowaną klapą lutowo-książkową była powieść „W jednej
osobie”, a faworytem mimo miłości do Mistrzyni Kryminału zostaje w tym miesiącu
„Krucha jak lód”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz