środa, 28 grudnia 2016

85/52/2016 "Male zbrodnie małżeńskie" Eric-Emmanuel Schmitt


Mieszkanie, w nocy.

Poza wszelkimi wyzwaniami. Liczy 97 stron.

Krótka opowieść o perypetiach pary po 15 latach małżeństwa. Kiedyś się kochali. Co czują teraz? Co z nich zostało? Od początku nic nie wiadomo, a potem sprawa komplikuje się jeszcze bardziej. 

Zabawna, ale jednocześnie przewrotna książka, napisana w formie dramatu. Chciałabym go zobaczyć na scenie.

Tym razem Schmitt damsko-męski. Krótki i treściwy. Szybkosięczytający. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz